Jak prezentuje się sytuacja domów używanych na rynku wtórnym we Wrocławiu? Na podstawie ofert dostępnych w WGN zweryfikowaliśmy, czy podaż rośnie czy też maleje, oraz ile średnio należy zapłacić za nieruchomość w danej części miasta.
Jak zauważają specjaliści rynku, podaż domów na rynku rośnie, zwłaszcza kiedy mówimy o rynku wtórnym. Najchętniej kupowane są domy z pełną infrastrukturą i w dogodnej lokalizacji. Mimo to chętnych na kupno domu jest w dalszym ciągu zdecydowanie zbyt mało w porównaniu do rosnącej podaży. Efektem tego jest zmniejszanie cen nieruchomości, bądź też zupełnie wycofanie ich ze sprzedaży na pewien czas.
Dla przykładu: dom w zabudowie bliźniaczej z lat 90-siątych, w dzielnicy Fabryczna, osiedle Żerniki, wystawiony na sprzedaż w cenie 970 000 zł, na działce 768 m2, po renowacji, o pow. 220 m2, staniał do kwoty 680 000 zł, po czym właściciel zupełnie wstrzymał się z jego sprzedażą.
Jeśli zależy nam na atrakcyjnej cenowo ofercie, to zdecydowanie najlepiej pod tym kątem prezentują się budynki przedwojenne o małej powierzchni użytkowej na niedużych działkach. Często wymagają one prac remontowych, a zlokalizowane są głównie w dzielnicach Fabryczna, Psie Pole, na osiedlach oddalonych od centrum np. Zakrzów, Leśnica, Pracze, Stabłowice, Złotniki.
Przykładem takiego domu może być dom przedwojenny w zabudowie bliźniaczej, zlokalizowany w dzielnicy Psie Pole, wystawiony na sprzedaż w cenie 449 000 zł, działka o pow. 350 m2, dom o pow. 200 m2 do remontu.
Zdecydowanie najdroższe nieruchomości znajdziemy w dzielnicach Śródmieście oraz Krzyki. To właśnie tam znajdują się domy willowe z bogatą historią, które odznaczają się przy tym wysoką ceną. Na przykład dom na Borku przy ul. Kampinowskiej wystawiono na sprzedaż za 5 500 000 zł, po czym cenę obniżono do kwoty do 4 500 000 zł.
Czego najczęściej poszukują osoby zainteresowanie nabyciem domu? W dużej mierze domów parterowych lub dodatkowo z poddaszem użytkowym, o powierzchni ok. 120-150 m2. Najczęściej są to rodziny z dziećmi, dla których powierzchnia w mieszkaniu przestała być wystarczająca.
Ceny domów utrzymują się na stabilnym poziomie, podobnie do tych sprzed kilku miesięcy.
Genowefa Marciczkiewicz
Doradca ds. nieruchomości
