Domy na sprzedaż

Szeregówka w mieście, czy dom wolnostojący w którejś z miejscowości satelickich wokół dużych miast? Przed takim wyborem często stają kupujący. Różnice cen domów w zależności od lokalizacji są bowiem spore.

Generalnie dominuje podstawowa zasada – im bliżej centrum dużego miasta, tym drożej, im dalej, tym taniej. Ceny metra kwadratowego idą też w dół wraz ze zwiększaniem się metrażów. W dużych miastach kupujący na rynku pierwotnym zazwyczaj mają do wyboru nieruchomości w zabudowie szeregowej bądź bliźniaczej. Tego typu inwestycje są często realizowane przez deweloperów ze względu na fakt, że pozwalają zaoszczędzić na powierzchni gruntu i „upchać” na działce więcej lokali do sprzedania. Z racji faktu, że w miastach coraz ciężej o ziemię inwestycyjną, firmy decydują się na zabudowę szeregową.

Inwestor, który zastanawia się nad domem jednorodzinnym ma więc szereg alternatyw. Generalnie w cenie „wielkomiejskiej” może kupić znacznie większy dom w lokalizacji nieco oddalonej. Z kolei w samych miastach ma do wyboru między zwykłym mieszkaniem w którejś z dzielnic centralnych bądź np. nieco większą szeregówką, ale położoną bardziej peryferyjnie. Kupujący w miastach często wybierają nieco oddaloną od centrum zabudowę szeregową jako rodzaj kompromisu między mieszkaniem a domem wolnostojącym. Szeregówka posiada niektóre zalety niezależnego domu w postaci kawałka własnego ogródka, jednak równocześnie nie oferuje pełni niezależności i prywatności, bowiem ciągle po dwóch stronach za ścianą ma się sąsiadów.

Trendy na rynku domów przeszły istotną ewolucję. Przede wszystkim klienci dziś stawiają raczej na mniejsze metraże – maksymalnie do 130 – 150 mkw., przy czym coraz częściej w budownictwie indywidualnym ale też deweloperskim spotyka się domy małe – nawet poniżej 100 metrów kwadratowych. Zmiana preferencji jest wyraźna. Jeszcze kilkanaście lat temu stawiano tzw. domy wielopokoleniowe, czyli duże z kilkoma kondygnacjami, kilkoma kuchniami i łazienkami. W takich nieruchomościach żyły całe rodziny.

Dziś już odchodzi się od takiego modelu. Kupujący i budujący wybierają raczej projekty małe, tańsze i szybsze w realizacji oraz tańsze w utrzymaniu. Wpływ na taki stan rzeczy mają m.in. zmiany społeczne – rosnąca emigracja i popularność życia w pojedynkę ewentualnie w modelu małej rodziny – dwoje dorosłych plus dwoje dzieci. Wszystko to sprawia, że domy duże są postrzegane jako zbyt drogie i niepraktyczne.
Obecnie stosunkowo dużym wzięciem cieszą się domy parterowe, z poddaszem użytkowym o metrażach do 130 mkw.

Ceny domów spadają już na rogatkach miast, a w miejscowościach satelickich są znacznie niższe.

99

We Wrocławiu średnie ceny domów wolnostojących kształtują się w przedziale 4300 – 4500 zł/ mkw. Im większy metraż, tym niższa cena całości, podobnie jak oddalenie od miasta. Przeciętnej wielkości dom (około 100 – 130 mkw.) można więc kupić za 450 – 500 tys. zł.

W oddalonym o około 20 km. Jelczu Laskowicach przeciętne ceny są już o około 700 – 1000 zł za metr kwadratowy niższe. Podobne zależności dostrzegamy też w samym Wrocławiu. Taniej będzie w dzielnicach peryferyjnych – na miejskich rogatkach, w takich lokalizacjach jak m.in. Leśnica, Stabłowice czy Zakrzów. Z kolei stosunkowo bliskie lokalizacje są wyceniane już wyżej. Przykładowo: za nowy 120 – metrowy dom w zabudowie szeregowej na Oporowie należy zapłacić 750 tys., co daje cenę metra w granicach 6200 zł. W tej samej cenie w lokalizacji Jelcz – Laskowice można mieć 400 – metrowy dom wielopokoleniowy.

W Krakowie ceny domów przeciętne mieszczą się w przedziale 4000 – 5000 zł/ mkw. W peryferyjnych Opatkowicach znacznie łatwiej jednak znaleźć domy wyceniane nawet na poniżej 3000 zł/ mkw. Z kolei bardzo dobre lokalizacje oznaczają stawki wyraźnie wyższe. Za 230 – metrową willę na Krowodrzy, w okolicach Błoni trzeba będzie zapłacić ponad 1,3 mln zł.

Marcin Moneta
Dział Analiz WGN

Comments are closed.

WGN - Nieruchomości sp. z o.o., ul. Ruska 22, 50-079 Wrocław, tel. 71 377 84 00